Autor Wiadomość
Pawer_boss
PostWysłany: Nie 13:19, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Qurna.

To jakiś dresio pijany czy jeszcze gorzej przyszedł i walnął dla podniety.
WSPÓŁCZUJE!
Asik
PostWysłany: Pią 17:03, 31 Sie 2007    Temat postu:

Wspulczuje histori,i tak jak mruss obiecujemy wendete!!!!
Mruss
PostWysłany: Czw 23:43, 30 Sie 2007    Temat postu:

Jestesmy z Toba!!! dorwiemy drania to poczuje moc serii z 5 kałachów!!!!!
Xaper
PostWysłany: Czw 22:56, 30 Sie 2007    Temat postu: Straszna historia

Wiecie co mi się dziś przytrafiło??
Jebane nieszczeście... Smutny
Otóż jak codzień wychodze po 17 z pracy ide do mojego samochodu, a tu kurna złamane lusterko i porysowany błotnik i drzwi kierowcy. Poczułem jak normalnie nalatuje mi ciśnienie do głowy. Zacząłem się pytać ludzi z pobliskich stróżówek czy nie widzieli sprawcy i oczywiście nikt nic nie widział. Zauważyłem po chwili że mam kartkę za wycieraczką. A tam miły gal anonim napisał w te słowa: Około 15:30 zarysował Pana Polonez Truck nr. XX 12345 (tych wartości nie podam) i zostawił do siebie numer telefonu. Stwierdziłem że przynajmniej tyle dobrego i mam asa w rękawie. Zadzwoniłem wieć pod magiczne 112, pani mnie skierowała do komendy II na mokotowie. Oni tam oczywiście że nie ma ludzi do pracy i są zawaleni, teraz nie ale po 20. Odesłali mnie na Wita Stwosza. Podzwoniłem jeszcze po komendach (wydzwoniłem nowo kupioną kartę SimPlus do cna), wszędzie do dupy. Stwierdziłem że czekam tu. Po ponad 2 godzinach siedzenia powiedzieli że za 2 minuty ktoś przyjdzie. Przyszedł gość po 20. Wyszlismy, oglądał samochód, popisał, potem zeznania, dowody etc. Dostałem zaświadczenie że zgłosiłem i mam iść do ubezpieczyciela. Właśnie wróciłem, padam na mordę ze zmęczenia. Jutro po pracy walka z ubezpieczycielem. Pozdrawiam ze świata chaosu. Wasz koszałek niedopałek

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group